Zostań konsultantką Avon

Zostań konsultantką Avon

 Klub Avon

pozwala na kupowanie produktów kosmetycznych firmy Avon w niższych cenach. Zostań konsultantką już dziś. Dla nowych osób Avon przygotował pakiet powitalny oraz zniżki od 15 % do 45 % na wszystkie kupowane przez Ciebie produkty. Jeżeli jesteś wierną miłośniczką ich produktów, możesz cieszyć się nimi za niższą cenę, a dodatkowo dzięki bezpłatnym katalogom rozdawanym znajomym polecać je także innym osobom. Nie ma konieczności kupowania czegoś co miesiąc lub za określoną kwotę.

sobota, 2 lutego 2013

Gnocchi, włoskie kopytka ziemniaczane według Roberta Makłowicza.

Kopytka odkąd pamiętam bardzo przypadły mi do gustu. Tymczasem pora na nieco zmodyfikowany przepis na włoskie kopytka według Roberta Makłowicza ;)



Potrzebne składniki:
  • 400 g mąki ,
  • 1 kg ziemniaków , 
  • 2 jajka , 
  • szczypta gałki muszkatałowej, 
  • sól 

Sposób wykonania:
  1.  Ziemniaki gotujemy w mundurkach. Nie solimy ! 
  2. Obieramy.
  3. Wsypujemy mąkę, wbijamy jajka.
  4. Dodajemy zmielone ziemniaki.
  5. Doprawiamy do smaku solą i gałką muształową.
  6. Formujemy w jednolitą masę.
  7. Formujemy w wałki grubości palca.
  8. Tniemy na kluski długości ok. 3 cm.
  9. Każdą delikatnie naduszamy widelcem.
  10. Gotujemy w dużej ilości osolonego wrzątku.
  11. Tłuszcz przetapiamy.
  12. Polewamy nim kopytka.
Smacznego !

18 komentarzy:

  1. Zrobiłam się przez Ciebie głodna!
    Jestem nieziemską fanką kopytek, a taka innowacja może być smaczna. Trzeba spróbować ;)
    Pozdrawiam,
    Mai

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, wyglądają wspaniale, bardzo lubię kopytka, ale z gałką muszkatołową to jeszcze nie próbowałam, ciekawa jestem tego smaku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, taka mocna dosyć przyprawa, ale na taką ilość to też nie za bardzo było czuć, bo dałam mało, gdyż bałam się, że będą za ostre ;)

      Usuń
  3. znowu wyglądają pysznie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. gnoicchi jeszcze nigdy nie robiłam, muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wypróbuję w najbliższym czasie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie używałam gałki. Nawet nie wiem jak smakuje, ale przepis zapisuję i spróbuję przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń