Zostań konsultantką Avon

Zostań konsultantką Avon

 Klub Avon

pozwala na kupowanie produktów kosmetycznych firmy Avon w niższych cenach. Zostań konsultantką już dziś. Dla nowych osób Avon przygotował pakiet powitalny oraz zniżki od 15 % do 45 % na wszystkie kupowane przez Ciebie produkty. Jeżeli jesteś wierną miłośniczką ich produktów, możesz cieszyć się nimi za niższą cenę, a dodatkowo dzięki bezpłatnym katalogom rozdawanym znajomym polecać je także innym osobom. Nie ma konieczności kupowania czegoś co miesiąc lub za określoną kwotę.

czwartek, 23 maja 2013

,,Pierwsze światła poranka” Fabio Volo

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 208
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Matras

Jak już pewnie wiecie po moich przeżyciach z literaturą erotyczną wciąż nie mam dosyć i mam ochotę odkrywać nowe ,,talenty” w tej dziedzinie. Dlatego, gdy natknęłam się na powieść Fabio Volo nie wahałam się ani chwili. ,,Pierwsze światła poranka” to pozycja jednak inna, niż wszystkie. Bardziej przypominała mi opowieść o wewnętrznej przemianie bohaterki, niż o odkrywaniu przez nią nieznanych lądów…

Elena nie była szczęśliwa w swoim małżeństwie, od dzieciństwa bała się jednego – tego, że zostanie na starość samotna. Początkowo w małżeństwie wszystko układało się dobrze, a może to tylko jej tak się wydawało? Cieszyła się, gdy Paolo kupił nowe talerze, czy inne przedmioty do ozdoby, czy użytkowania. Z czasem jednak przestało jej to wystarczać, dlatego, gdy na jednym ze służbowych spotkań spotkała tajemniczego mężczyznę i zaczęło między nimi iskrzyć, pomimo początkowych oporów, postanowiła rozpocząć z nim przygodę pełną miłosnych igraszek.  Układ był jednak prosty – spotykali się tylko w jego mieszkaniu w wyznaczonych porach. Nie mogli ingerować w swoje życie, na dobrą sprawę nie opowiadali o sobie w ogóle. Czy jednak Elenie to wystarczało? Jak potoczyły się jej dalsze losy w małżeństwie?

Muszę przyznać, że po pozycji zaliczającej się do literatury erotycznej spodziewałam się chyba czegoś więcej. Oczywiście, że nie zabrakło kilku miłosnych scen, jednak tak naprawdę autor skupił się w większej mierze na uczuciach Eleny, zmianie, jaka zachodziła w niej pod wpływem spotkań z kochankiem. Przedstawił kobietę, która z każdym dniem odkrywała się na nowe rzeczy, aż w końcu coś się wydarzyło między partnerami…

Bardzo podobał mi się sposób narracji. Praktycznie całą książkę widzimy z punktu widzenia Elleny, jej wspomnienia przeplatały się ze wspomnieniami, które spisywała w pamiętniku. Pozycja ma nieco ponad 200 stron, jednak uważam, że jeżeli byłaby dłuższa stałaby się zwyczajnie nudna. Nie jest zła, ale jakaś taka mdła, brakuje w niej tego ,,czegoś”, co sprawiłoby, że czytelnik zapamięta ,,Pierwsze światła poranka” na dłużej. Niestety, nie jestem zachwycona, jednak z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że miło spędziłam z nią czas.

Ta powieść będzie doskonała dla osób, którym brakuje powiewu świeżości w ich związku, chcą coś w nim zmienić, ale obawiają się konsekwencji swojego postępowania. A przecież czasami trzeba zaryzykować, tak, jak zrobiła to Elena !

Moja ocena : 6,5/10

Za egzemplarz książki dziękuję  :



8 komentarzy:

  1. Zdecydowanie podziękuję za kolejną książkę z gatunku erotyk, natomiast recenzja jest naprawdę dobra:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cóż, to nie jest pozycja dla mnie, wolę jakąś akcję

    OdpowiedzUsuń
  3. Erotyku jeszcze żadnego nie czytałam (ale w planach mam), więc sądzę, że kiedyś na pewno przeczytam. Tak w ogóle to coś mi mówi nazwisko tego autora... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zupełnie nie moja tematyka.

    OdpowiedzUsuń