Zamek w Tykocinie

 

Zamek w Tykocinie powinien być jedną z ciekawszych atrakcji miasta. Postanowiłyśmy sprawdzić, czy tak faktycznie jest.

Przejazdem w Tykocinie

Podczas naszej wycieczki do Białegostoku i dalej do Suwałk i Augustowa postanowiłyśmy pierwszego dnia zahaczyć też o Tykocin. Doczytałyśmy, że znajduje się tutaj udostępniony do zwiedzania zamek w Tykocinie, więc postanowiłyśmy sprawdzić, czy atrakcja jest warta uwagi. Na miejscu okazało się, że miasto może poszczycić się dość sporej wielkości rynkiem, Muzeum Żydów, które niestety było w remoncie oraz Centrum Badań nad Historią i Kulturą Małych Miast, które także postanowiłyśmy odwiedzić. Pierwsze miejsce zajmował jednak zamek w Tykocinie.

Zamek w Tykocinie

Zamek w Tykocinie znajduje się dobre 10-15 minut pieszo od rynku, a więc nie jest to jakaś bardzo zatrważająca odległość. Posiadłość widać już za daleka. Bilet ulgowy kosztuje 9 złotych, a normalny 12. Wejścia odbywają się od 11-16 o pełnych godzinach z przewodnikiem. Zwiedzanie trwa planowano ok. 45 minut, więc sądziłyśmy, że będzie na co popatrzeć. Zacznijmy od tego, że nie mamy nic do zarzucenia pani przewodnik, która opowiadała niezwykle ciekawie i z pasją, pokrótce przedstawiła historię tego miejsca. Nieco zawiedzione jesteśmy przestrzenią udostępnioną do zwiedzania. Tak naprawdę jest to jedna duża sala z wystawami w czterech rogach, sala zwana lodówką, sala szklana i wieża widokowa. Biorąc pod uwagę cenę biletu i czas zwiedzania, nieco tego za mało.

Wieża widokowa za zamku

Bardzo podobało nam się to, że zamek w Tykocinie może poszczycić się wieżą widokową. Na górę prowadzi czterdzieści kilka schodów. Co prawda, na wierzchołku nie ma zbyt wiele miejsca do stania, a zdjęcia można robić przez 4-5 małych okienek w murach. Niemniej, z góry pięknie widać cały zamek w Tykocinie, a także oddalony nieco kościół. W czasie naszej wizyty udało nam się obserwować także cztery dorosłe bociany w gnieździe :) Zamek w Tykocinie nie jest atrakcją nudną, ale chyba miałyśmy względem niego zbyt duże oczekiwania.