Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 352
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Matras
,,Ubek” zaintrygował mnie swoim opisem, od dawna bardzo
chciałam przeczytać pozycję Bogdana Rymanowskiego. Dlatego, gdy książka
znalazła się na mojej półce bardzo się ucieszyłam. Przyznam, że zwlekałam z jej
przeczytaniem, gdyż miałam co do jej treści pewne obawy. Nie pomyliłam się…
Akcja powieści zaczyna się podczas uczęszczania bohatera na
studia historyczne. Studiował tam także Tusk i kilku przyszłych senatorów.
Janusz Molke należał najpierw do Służby Bezpieczeństwa, następnie do Urzędu
Obrony Państwa. Od lat młodości donosił na kogo tylko było można, nie miał
żadnych skrupułów. Po latach przyznał się do swoich czynów, czy jednak
poszkodowani postanowili mu wybaczyć? Przekonajcie się sami!
Po książkę sięgnęłam z wielkim zapałem, który jednak szybko
minął. Autor pisał niezwykle trudnym i zawiłym językiem przez co pozycję czytało
się wyjątkowo żmudnie. Co pewien czas
musiałam ją odkładać, gdyż strasznie mnie nużyła, dlatego jej przeczytanie
zajęło mi strasznie dużo czasu.
Nigdy wcześniej nie czytałam nic Bogdana Rymanowskiego,
spodziewałam się czegoś ciekawego, niestety - zawiodłam się. Nie prędko sięgnę
po jakąś inną pozycję tego autora. Książka ani trochę mnie nie zaciekawiła. Wcześniej
także nie czytałam nic o donosicielstwie, jakoś nie po drodze było mi do takich
książek. Być może jeszcze kiedyś przeczytam coś z tamtego okresu, co zapadnie
mi w pamięć. Z tą pozycją tak się jednak nie stało.
Po tej książce spodziewałam się czegoś więcej i być może z
powodu moich zbyt wygórowanych oczekiwań zawiodłam się na tej pozycji.
Niestety, nic już nie zmienię.
,,Ubek” polecam wszystkim, którzy chcą dowiedzieć się czegoś
więcej o donosicielstwie do SB. Mnie jednak ta opowieść nie zachwyciła.
Moja ocena : 6/10
daruje sobie nie moja tematyka :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś najdzie Cię ochota ;)
UsuńNie znam się na tego typu tematach niestety :)
OdpowiedzUsuńMoże czas to zmienić :)
UsuńPana Bogdana bardzo lubię i fajnie byłby sprawdzić jak sobie radzi na płaszczyźnie pisarza, ale tematyka kompletnie nie moja
OdpowiedzUsuńSzkoda.
UsuńZdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńSzkoda.
Usuń