Tego jeża wykonała moja Mama, wyszedł bardzo smakowity. Zaletą jest opisanie jego wykonania krok po kroku.
Potrzebne składniki:
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej, w tym 2 łyżki kakao
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki wody
- cukier waniliowy
- słoik drążonych wiśni
- 1 małe masło roślinne MR
- 1/3 szklanki cukru pudru
- 200 ml kwaśnej śmietany
- 2 czubate łyżki kakao
- aromat migdałowy
- 2 galaretki wiśniowe
- 100 g płatków w migdałach
- spirytus
- woda
- cukier
Sposób wykonania:
- Białka ubijamy na sztywno z wodą. Ciągle ubijając dodajemy cukier i powoli żółtka. Na koniec mąki, cukier waniliowy, kakao, proszek do pieczenia. Całość delikatnie mieszamy.
- Pieczemy ok. 30 min. w 160 st. Zostawiamy do wystygnięcia.
- Przygotowujemy krem. 1 małe masło roślinne MR ucieramy z 1/3 szklanki cukru, dodajemy po trochu kwaśnej śmietany. Pod koniec dodajemy 2 łyżki kakao i aromat migdałowy.
- Przekrawamy biszkopt na 3 części poziomo. Z każdej wykrawamy z boku krążki.
5. Powstają 3 jajowate biszkopty i 6 krążków.
6. Szklankę wody, łyżkę cukru zagotowujemy.Po ostygnięciu dodajemy 3 łyżki spirytusu. Nakrapiamy każdy płat.
7. Kładziemy pierwszy biszkopt, smarujemy masą kakaową, nakładamy 2 biszkopt, smarujemy masą i przyklejamy po boku po jednym krążku ( nadmiar ciasta obcinamy ).
8. Smarujemy boczne krążki masą i przyklejamy krążki jeszcze 2 razy.
9. Drążone wiśnie odcedzamy, nakładamy do środka. W 2 szklankach wody zagotowujemy 2 galaretki wiśniowe. Prawie tężejące nakładamy na wiśnie. Wkładamy do lodówki do stężenia.
10. Nakładamy ostatni owalny blat. Z okruszków od okręgów i masy formujemy pyszczek jeża. Całość smarujemy resztą masy.
11. Utykamy płatki migdałowe.
Smacznego !
Przypominam o 2-letniej Nikoli, która potrzebuje naszej pomocy, liczy się każdy grosik.
Czadowy ;D
OdpowiedzUsuńO tak ;)
UsuńSuper.
OdpowiedzUsuńJasne, że tak ;)
UsuńAle bomba! :))))
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda! ;)
A smakuje jeszcze lepiej :)
UsuńŚwietny jeżyk
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńW sumie to taki torcik ;)
OdpowiedzUsuńTaki dla małego może być torcik ;)
UsuńWygląda wspaniale. Aż mi slinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię się ;)
Usuńwygląda rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Mamy ;)
UsuńAaa, jak ja dawno nie widziałam tego słodkiego stwora! :D Kojarzy mi się z weselami, kiedyś pamiętam były na nich obowiązkowo, nieważne gdzie i do kogo się poszło :P
OdpowiedzUsuńA faktycznie coś chyba kiedyś było ;)
UsuńPięknie wygląda;)
OdpowiedzUsuńMasz rację ;)
Usuńwow, już wiem po kim masz taki talent :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej masz rację ;)
UsuńJej ale fajny wyszedł :)
OdpowiedzUsuńO tak ;)
UsuńŚwietny przepis, tylko taki pracochłonny chyba. Kiedy? ;(
OdpowiedzUsuńNo trochę jest.
UsuńŚliczny jeżyk. Trochę pracy, ale warto. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJasne, że tak ;)
Usuńx czasu się za niego zabieram:P ciągle odkładam, podobnie jak parę innych rzeczy:P ale Twój wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie ;)
UsuńOj moje córki byłyby zachwycone :) Świetny pomysł i dzięki za zdjęcia krok po kroku.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo ;)
UsuńU nas też jeżyk spotka się z entuzjazmem wszystkich domowników. :)
UsuńSuper przepis,na pewno zrobię,zwłaszcza,że mam do tego jeża sentyment,moja Babcia robiła takiego jeża,niestety Babci już z nami nie ma,a nikt nie zapisał przepisu, skorzystam z Twojego,gdyż było to takie sam ciasto,różniło się tylko tym,że zamiast płatków migdałowych jako kolce wtykała pestki słonecznika,cudny,na pewno zrobię.
OdpowiedzUsuńO, też fajny pomysł z tym słonecznikiem. Ja też muszę gdzieś spisać przepisy mojej Bu.
UsuńJak nie było słonecznika to wkładaliśmy pestki dyni i jako dzieci mieliśmy przy tym masę zabawy.
UsuńTo na pewno. Pycha.
UsuńŻałuję, że nie spisywałam na bieżąco przepisów mojej babci, była mistrzynią w pieczeniu ciast, na szczęście kilka się przechowało. :)
Usuńale bajer! bombowy:D aż się uśmiechnęłam na jego widok:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
Usuńale fajny!
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)
UsuńGenialny!!! W sam raz na tort urodzinowy dla dziecka!;]
OdpowiedzUsuńTo już wiesz, co przygotujesz :D
UsuńAż żal jeść. Chociaż... Hmmm... chyba jednak nie miałabym skrupułów. :D
OdpowiedzUsuńChyba nie ;)
UsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńGenialny:)
OdpowiedzUsuńO tak:)
UsuńZjadłabym :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje, chętnie skuszę się na jego przygotowanie. :)
OdpowiedzUsuńWow niesamowite to ciasto. Chociaż wydaje się być dość skomplikowane w przygotowaniu. Ja w tym roku nie mam na to czasu, dokąd urodziła nam się druga córka czas mam ograniczony. W tym roku Święta są u nas więc muszę zamówić tort Wielkanocny z naszej ulubionej cukierni https://e-torty.pl/torty-dostawa-na-wielkanoc, a resztę już przygotuję sama z mężem. Tort Wielkanocny to u nas już tradycja, tak to jest jak w rodzinie same łasuchy.
OdpowiedzUsuńbardzo niekonwencjonalny pomysł i jaki efektowny, chętnie zaskoczę dzieciaki ;-)
OdpowiedzUsuńPomysł fajny. Tylko ciekawa jestem, jak ukroić kawałek, żeby dalej ładnie wyglądało. Chyba, żeby porobić po małym jeżyku dla każdego, jako 1 porcja.
OdpowiedzUsuńW sam raz na urodziny :)
OdpowiedzUsuńTo ciasto wygląda przepięknie! Zgadzam się z przedmówczynią - muszę stworzyć takie na urodziny córki. Za niedługo wprowadzamy się do nowego lokum. Znalazłam piękne mieszkanie na sprzedaż w Katowicach na adresowo.pl. Jest w nim przestronna kuchnia, która będzie w sam raz do takich eksperymentów kulinarnych.
OdpowiedzUsuńBardzo pracochłonne. Ale pewnie warty wysiłku.
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńTo ciasto wygląda przepysznie! Uwielbiam przepisy, które krok po kroku pokazują, jak przygotować wspaniałe danie. Dzięki temu nie ma żadnych wątpliwości co do procesu pieczenia. A te orzechy laskowe na wierzchu... pyszność! Na pewno wypróbuję ten przepis w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuń