Na Plac Cichociemnych w Rzeszowie weszłyśmy właściwie przypadkowo. Postanowiłyśmy jednak zrobić zdjęcia, a następnie zapoznać się z jego historią. Czy było warto?
W drodze z Muzeum Dobranocek w Rzeszowie
Od wielu lat uważałyśmy, że wyjazdy jesienią właściwie nie są dla nas. Najpierw szkoła, później studia, aż jednego roku okazało się, że wypoczynek we wrześniu jest równie owocny, jak ten w czerwcu. O ile nie bardziej. Chłodniej, nie ma już takich rzeszy turystów, a atrakcje w większości są jeszcze otwarte. Pewnie z tego też powodu w październiku 2017 roku postanowiłyśmy wyruszyć w okolice Kielc, Łańcuta i Rzeszowa właśnie. Na to ostatnie miasto miałyśmy zaplanowany niecały dzień, jednak nie stanęło nam to na przeszkodzie, by zajrzeć do Muzeum Dobranocek w Rzeszowie. Byłyśmy nim zachwycone, tym bardziej, że wychodząc natrafiłyśmy na Plac Cichociemnych w Rzeszowie, o którym wcześniej nieszczególnie słyszałyśmy.
Plac Cichociemnych w Rzeszowie
Plac Cichociemnych w Rzeszowie znajduje się przy głównej drodze prowadzącej na rynek. Obecną nazwę skwer otrzymał w roku 1991, kamienie z tablicami upamiętniają ofiary wywózki do Oświęcimia w roku 1940 r. Pomnik z drugiego zdjęcia poniżej
to rzeźba Józefa Szajny - rodowitego Rzeszowianina. Odsłonięto go 23 października 2002 roku w obecności autora, który tak określił swoje dzieło: „Przejście 2001 jest przedsionkiem do nowej epoki, jest symbolem odchodzącego czasu i koniecznością pojednania, tutaj w miejscu zderzeń starego Rzeszowa z nowym”. Ma to także odniesienie do samego Szajny - więźnia obozu koncentracyjnego w Auschwitz i Buchenwaldzie. ~ za Polskie Szlaki
Znajdują się tam ławeczki, na których można przysiąść, kwitną przepiękne kwiaty. Można powiedzieć, że to miejsce spotkań młodzieży i osób starszych, którzy w otoczeniu historii budują ją na nowo. Przeszłość miesza się z teraźniejszością i to jest w tym wszystkim najważniejsze. Budujemy swój los, pamiętając o minionym czasie.
Rzeszowski rynek pełen tajemnic
Jeśli już o przeszłości mowa, idąc w stronę wspomnianego już rynku warto obejrzeć go z powierzchni, ale także zapoznać się z podziemiami. Nawiązujemy do Podziemnej Trasy Turystycznej - Rzeszowskie Piwnice, która wywarła na nas naprawdę ogromne wrażenie. Uwielbiamy muzea regionalne na równi z trasami podziemnymi, a region Podkarpacia, czy Świętokrzyskiego właśnie z nich słynie. Wchodząc do podziemi na odtworzonych planszach możemy odczytać, ,,pod jakim numerem" i kamienicą obecnie się znajdujemy. Rzeszów ma wiele do zaoferowania swoim mieszkańcom i turystom. Jednym z tych miejsc jest z pewnością Plac Cichociemnych w Rzeszowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz