Kirsty Moseley jest bestsellerową autorką, a oprócz tego twórczynią cyklu ,,Love For Days". W serii ukazały się takie tytuły, jak ,,Chłopak, dla którego kompletnie straciłam głowę", czy ,,Chłopak, który oszalał na moim punkcie".
Choć można czytać je jako odrębne powieści, każda kolejna zawiera fakty z poprzedniej, bo akcja toczy się dalej. W pierwszej z cyklu poznajemy Amy, konduktorkę, która co drugi poniedziałek w pociągu spotyka mega przystojnego faceta, jednak wstydzi się do niego zagadać. Jak bardzo się cieszy, gdy jakiś czas później spotyka go w kawiarni, wie tylko ona. Jared jest stonowany, ułożony, nie okazuje emocji przy współpracownikach, jednak jest doceniany przez szefostwo. Równie wielką niespodzianką dla Amy jest fakt, że jej ukochany posiada lustrzanego bliźniaka...
Opisywany przeze mnie ,,Chłopak, który oszalał na moim punkcie" to czas, kiedy większa część fabuły została poświęcona Theo Stone, bratu Jareda. Theo jest rysownikiem, jednak nie wyobraża sobie wyznaczonych godzin pracy. Wiecznie spóźniony i na ostatni moment zostaje uwięziony w windzie ze stażystką, Lucie, która marzy o tym, by zostać redaktorką książek. Oboje po przejściach postanawiają zawrzeć układ dotyczący randek na niby. Tylko czy na niby istnieje w rzeczywistym świecie?
Przyznam szczerze, że nie miałam nigdy wcześniej styczności z twórczością Kirsty Moseley, choć oczywiście o niej słyszałam. W momencie jednak, gdy dotarła do mnie najnowsza książka z cyklu ,,Love For Days" doszłam do wniosku, że korzystnie będzie poznać sam początek tej historii. Jeśli Ty jednak nie masz takiej możliwości, nic straconego, ponieważ faktycznie można je czytać jako niezależne powieści, ponieważ najważniejsze fakty zostały na bieżąco przypomniane. Są to lekkie powieści, od których jednak nie sposób się oderwać, ponieważ bardzo zżywamy się z bohaterami. Na całe szczęście już niebawem powinna ukazać się trzecia część cyklu. Nie mogę się doczekać!
Za książkę dziękuję wydawnictwu Harper Collins.
Myślę, że książka jest warta przeczytania i może przypaść mi do gustu. Lubię takie wciągające powieści.
OdpowiedzUsuńJeśli książka nas wciąga, to znaczy, że dokonaliśmy dobrego wyboru przygody czytelniczej, jak najwięcej takich. :)
Usuńznam takie powieści, bardzo kojarzą mi się z latem :-)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że wtedy najlepiej smakują. :)
UsuńJeszcze nie czytałam niczego tej autorki, ale też niekoniecznie ciągnie mnie w te klimaty, bardziej moją córkę. :)
OdpowiedzUsuńDobrze jest mieć córkę w odpowiednim wieku, przy okazji człowiek przeczyta coś innego i łatwiejszego :-)
UsuńNie znam autorki i jej książek, ale tytuł jest bardzo ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że można czytać tę książkę bez znajomości poprzedniej. Może kiedyś się skuszę !
OdpowiedzUsuńJak dotąd przeczytałam dwie książki tej autorki i obie bardzo mi się podobały :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam :)
OdpowiedzUsuń