Święta już za moment, jeśli jednak nie masz jeszcze pomysłu na prezent, koniecznie kup ,,Kociolandię" Natalii Sander.
Uwielbiam książki skierowane do młodego i nieco starszego czytelnika, ponieważ bardzo często zawierają przesłanie, o którym, my dorośli, zapominamy w gonitwie codziennego dnia. Nie inaczej jest w przypadku debiutu Natalii Sander. ,,Kociolandia" to opowieść o krainie, gdzie nikt się nie martwi, bo nie ma problemów, wszyscy są szczęśliwi, a wokół nich pojawiają się koty. Brzmi cudownie, prawda? Czteroletnia Natalka, gdy jej mama wychodzi do pracy, przenosi się do tej krainy, gdzie wszystko jest idealne. Pobieżnie został wspomniany wątek odchodzenia dziadka i troszczenia się o babcię. Historia jest napisana bardzo plastycznym językiem, a dzięki pięknym ilustracjom Olgi Kostkiewicz, tworzy spójną całość.
Sama Natalia obecnie na 17 lat i z pewnością chętnie wraca do dziecięcej Kociolandii, gdzie nie ma smutków, trosk i chorób. Napisana językiem prostym i zrozumiałym dla młodego czytelnika, niejednemu odbiorcy sprawi nie lada radość. Całość zamyka się w nieco ponad 80 stronach, jednak nie jest to czas stracony. Myślę, że niejedno z nas chciałoby przenieść się choć na moment do krainy, gdzie nie musimy martwić się codziennymi zobowiązaniami, a możemy oddać się relaksowi... w otoczeniu kotków. Polecam serdecznie Twojej uwadze tę publikację.
Książkę można kupić na www.inverso.pl
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.
Jestem wielką miłośniczką kotów, więc to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej wcześniej :)
OdpowiedzUsuńJuż sama nazwa mojego bloga niejako obliguje mnie do przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńo! to musi być piękna ksiażeczka, stanowczo chcemy ją miec w swojej biblioteczce!
OdpowiedzUsuńTeż już dodałam na listę zakupową. ;)
UsuńHistoria wydaje się być fajna, ale moja córka jest do niej za mała, a ja raczej za stara
OdpowiedzUsuńja sięgam po książki gdzie bohaterami są osoby w podobnym wieku do mnie, ich historie najbardziej mnie interesują
OdpowiedzUsuńCiekawa książeczka choć trochę dla młodszych osób niż ja:) piękna okładka.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z twórczością tej autorki. Myślę, że byłaby to doskonała pozycja dla mojej 11-letniej siostry.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym tytule wcześniej, ale brzmi, jak coś dla mnie. Rozejrzę się za nią po Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńNa widok tej książki moja starsza córka oszalala by z radości ❤️ będę jej szukać w księgarniach.
OdpowiedzUsuńTo książka na bardzo przyjemny temat :)
OdpowiedzUsuńJa także bardzo lubię książki które są uniwersalne i skierowane do czytalenika w każdym wieku :)
OdpowiedzUsuńZ reguły nie czytam książek dla dzieci czy młodzieży, ale kocham koty więc ta książka z pewnością byłaby przeze mnie przeczytana od deski do deski.
OdpowiedzUsuńMyślę, że takich książek nam brakuje na rynku, więc każda nowa jest dla mnie interesująca.
OdpowiedzUsuń