Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 320
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Merlin, Nasza Księgarnia
Ostatnio literatura erotyczna przeżywa swój prawdziwy
rozkwit, na który ja nie potrafię pozostać obojętna. Z tego też powodu skusiłam
się na ,,Dotyk Złodziejki”. Dodatkowo zachęciło mnie zdanie zamieszczone na
okładce : ,,Sceny erotyczne nakreślone z takim żarem, że całe strony zajmują
się ogniem…”, czy aby na pewno?
Od dłuższego czasu w towarzystwie krążyły plotki o
tajemniczym Złodzieju z Mayfair. Porucznik Greydon Quinn, używając podstępu
postanowił zwabić go do domu. Jakież było jego zdziwienie, gdy przestępcą
okazała się… kobieta, lady Viola Preston. Mężczyzna mógł zgłosić sprawę na
policję, jednak miał inne plany wobec tak zręcznej bohaterki. Czy lady Viola
przystała na jego propozycję, która szybko przestała być tylko interesami, a
stała się wzajemnym pożądaniem?
Lady Preston po śmierci swojego ojca została zmuszona do
kradnięcia kamieni, gdyż w przeciwnym wypadku nie byłaby w stanie zapewnić
matce i obłąkanej siostrze oraz siostrzenicy takich warunków życia, w jakich
żyły dotychczas. Można rzec, że nie była złą kobietą, zboczyła tylko z drogi
dobra, aby nie żyć w nędzy. Po nawiązaniu kontaktu z Quinnem jej stosunek do
kradzieży zmienił się diametralnie. Czy jednak pomogła mężczyźnie zrealizować
ostatnią misję?
Viola po nieszczęśliwym związku z mężczyzną, który porzucił
ją w momencie, gdy okazało się, że nie wniesie dużego posagu bała się na nowo zaufać.
Doznania fizyczne to jedno, ona jednak pragnęła poznać także jego duszę i
sekrety, aby w pełni mogła mu zaufać. Porucznik Quinn działał jednak na nią nadzwyczaj
pobudzająco.
,,Nie mogła wszystkiego ryzykować tylko dlatego, że drżała
za każdym razem, kiedy porucznik Quinn na nią spoglądał. Musiała być silna.
Musiała to w sobie stłumić. Damy nie powinny mieć takich doznań.” Str. 41
,,Już dawno doszła do wniosku, że prawdopodobnie nigdy nie
wyjdzie za mąż. Kiedy pogłoski o ostatnich wyczynach – wyjeździe do Paryża z
mężczyzną, który udawał jej męża – dotrą do wiadomości towarzystwa, będzie
skończona. Żaden przyzwoity dom nie otworzy przed nią swoich drzwi, choćby nie
wiadomo jak wzbogaciła się na klejnotach od Quinna.” Str. 124
Czy jednak te wszystkie okoliczności przeszkodziły lady
Violi Preston w związaniu się z Greydonem Quinnem, który skrywał w sobie
straszną tajemnicę z dzieciństwa? Kobieta również miała pewien sekret, o
istnieniu którego nikt nie miał się dowiedzieć…
Książkę pochłonęłam na dobrą sprawę w 2 dni, ale to dlatego,
że zaczęłam czytać już wieczorem i mimo tego, że mnie wciągnęła nie miałam już
siły poznawać dalszych losów bohaterów. Z perspektywy czasu sądzę, że gdybym
wtedy się nie pohamowała spędziłabym całą noc zapoznając się z powieścią Mii
Marlowe, która stworzyła doprawdy ekscytującą pozycję !
Jak już kiedyś wspomniałam, lubię, kiedy w książkach,
zaliczających się do literatury erotycznej, pisarze nie skupiają się tylko na
głównej tematyce, ale wprowadzają też ciekawą fabułę, która wciąga czytelnika.
Pani Marlowe z pewnością się to udało. Tajemnice głównych bohaterów,
nieoczekiwane zwroty akcji, tajemnicze właściwości brylantu zwanego Krwią
Tygrysa sprawią, że czytelnicy z pewnością będą oczarowani tą pozycją.
Rzekłabym, że powieść zalicza się do gatunku literatury
pięknej z wątkiem erotycznym, nie oznacza to jednak, że zawarte nie zostały w
niej historie z pieprzykiem. Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie fragmentów,
które wiązały się z sekretem lady Violi.
Niedługo ma się ukazać kolejna część z serii pt. ,,Dotyk
łajdaka”, którego będę oczekiwała z jeszcze większą niecierpliwością. Cieszę
się, że takie powieści pojawiają się na polskim rynku. Zauważyłam, że akurat pozycja
nie zbiera zbyt wysokich ocen, jednak uważam, że tak, jak z każdą inną książką,
czytelnicy mogą mieć różne opinie. Ja nie żałuję, że się na nią skusiłam i
poświęciłam czas na zapoznanie się z twórczością Mii Marlowe.
Moja ocena : 9/10
Seria :
01. ,,Dotyk złodziejki" - Recenzja
02. ,,Dotyk łajdaka" - Recenzja
03. ,,Dotyk oszusta"
Seria :
01. ,,Dotyk złodziejki" - Recenzja
02. ,,Dotyk łajdaka" - Recenzja
03. ,,Dotyk oszusta"
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu
Po Twojej recenzji mam pewność, że muszę ją przeczytać- dzięki
OdpowiedzUsuńProszę:)
UsuńTeraz to skołowana jestem, bo czytałam też niepochlebne recenzje, ale chyba ostatecznie się skuszę. Lubię książki, które oprócz tego wątku erotycznego, posiadają również niebanalną fabułę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mai
Ja też czytałam niepochlebne opinie. Mi się na przykład bardzo podobała:)
UsuńPozycja wydaje się na tyle ciekawa, że jestem gotowa dać jej szansę:)
OdpowiedzUsuńWarto:)
UsuńNiestety, u mnie na razie brak czasu na ten cykl. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńA ciekawa jestem Twojej opinii właśnie ;)
Usuń