Zostań konsultantką Avon

Zostań konsultantką Avon

 Klub Avon

pozwala na kupowanie produktów kosmetycznych firmy Avon w niższych cenach. Zostań konsultantką już dziś. Dla nowych osób Avon przygotował pakiet powitalny oraz zniżki od 15 % do 45 % na wszystkie kupowane przez Ciebie produkty. Jeżeli jesteś wierną miłośniczką ich produktów, możesz cieszyć się nimi za niższą cenę, a dodatkowo dzięki bezpłatnym katalogom rozdawanym znajomym polecać je także innym osobom. Nie ma konieczności kupowania czegoś co miesiąc lub za określoną kwotę.

środa, 18 czerwca 2014

Kawa - tylko mrożona.

Zaraz pewnie mi powiecie, że kłamię. Przecież pisałam, że kawy nie pijam. Zwykłej nie, za to mrożoną uwielbiam !


Na początku, kilka lat temu kupowałam gotową kawę mrożoną z jednego z większych sklepów. Wsypywałam saszetkę, zalewałam gorącą wodą, obficie cukrzyłam i delektowałam się jej aksamitnym smakiem. Po jakimś czasie jednak ktoś mnie uświadomił, że mogę zrobić kawę mrożoną sama w domu. I w ten oto sposób, całe zeszłe lato zapijałam domową kawą mrożoną. Przepyszna, przecudowna, przesmaczna !

Już w tym roku wzięłam formę do robienia lodu do Bydgoszczy, żebym mogła sobie mrozić i popijać ten pyszny napój w gorące popołudnia, które nadchodzą co jakiś czas. Klikając w zdjęcie przeniesiecie się do przepisu, jak ją wykonać samodzielnie. Mi najbardziej do niej pasuje kawa Jacobs Velvet ( nie jest to reklama), jest bardzo delikatna i doskonale chłodzi organizm z kilkoma kostkami lodu.

Tak, jak kawy zwykłej nie znoszę tak tę mogłabym pić hektolitrami. Nie mam pojęcia, z czego to wynika. Być może z faktu, że tę saszetkową pokochałam, a ta podobna w smaku również zadowala moje kubki smakowe. Jeżeli nie lubicie jednak kawy zawsze możecie wybrać herbatę mrożoną. Tak naprawdę to każda dowolna Wasza ulubiona herbata wystudzona z dodatkiem lodu i ew. sokiem z cytryny. W sam raz na gorące dni. A za kilka dni pojawi się wpis o innych napojach, które mogą nam pomóc w ten gorący czas.

A Wy lubicie kawę mrożoną, czy może wręcz przeciwnie?

13 komentarzy:

  1. Osobiście nie przepadam za kawą, ale smakowicie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kawę piję bardzo rzadko a mrożoną tak jak Ty uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z kawą mam tak samo jak ty!
    Na widok fusów, robi mi się niedobrze :)
    natomiast taka mrożona kawa bądź też kawa latte- miodzio! ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię często robimy sobie z mężem taką.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja za to kawoszem jestem z natury, a i nie ma dnia bez kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię kawę mrożoną, ale jednak bardziej przepadam za zwykłą ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kawę mrożoną zwłaszcza latem w gorące dni, gdy mam ochotę na coś słodkiego. Do tego można dolać np odrobinę likieru migdałowego Amaretto oraz pokombinować z posypkami na bita śmietanę - polecam wiórki kokosowe. W zasadzie kawę mrożoną można modyfikować na różne sposoby, ważne by składniki byłe dobre. Używam tylko kawy ziarnistej Pellini Top zaparzonej w moim ekspresie ciśnieniowym.

    OdpowiedzUsuń