Osada w Biskupinie to miejsce, które przez wiele lat uległo znacznej modernizacji. Po raz ostatni odwiedziłyśmy je w czerwcu zeszłego roku.

Osada w Biskupinie
Osada w Biskupinie stoi od lat i przez kolejne kilkadziesiąt z pewnością jeszcze istnieć będzie. Z racji tego, że mieszkamy w dość bliskiej odległości odwiedzałyśmy ją nie raz. Nasza ostatnia wizyta przeszła jednak nasze najśmielsze oczekiwania. Osada w Biskupinie bardzo się rozbudowała, dzięki czemu inwestycja w bilet kosztujący niemało nam się wróci, bo spędzimy tam co najmniej kilka godzin. Istnieje też możliwość dopłacenia i przejechania się kolejką do Wenecji, czy Żnina, jednak ten pojazd odchodzi bardzo rzadko.





Rejs statkiem po Jeziorze Biskupińskim
Z racji tego, że osada w Biskupinie oferuje także rejs statkiem po Jeziorze Biskupińskim w cenie ok. 10 złotych od osoby warto z tej atrakcji skorzystać, skoro i tak już będziecie na miejscu. Rejs trwa około pół godziny, rejsy są co godzinę. Aby statek odpłynął musi się zebrać grupka ludzi, by wyprawa się organizatorom wróciła. Tuż obok pomostu znajdują się ławeczki, na których możecie przysiąść w cieniu w oczekiwaniu na statek. Podczas rejsu możecie kupić widokówki po złotówce, niestety, jest tylko jeden wzór.





Zajrzyjcie także do sklepiku
Wiadomo, że podczas kilku godzin zwiedzania w pełnym słońcu można się zmęczyć. Osada w Biskupinie oferuje swoim zwiedzającym co najmniej kilka stoisk ze słodkimi przekąskami, lodami, czy zimnymi napojami. Możecie także obejrzeć film w cenie biletu, który nas osobiście znudził i wyszłyśmy z sali po kilku minutach. Niedaleko jednak w budynku znajduje się sklepik z pamiątkami. Co prawda, jak można się spodziewać, wszystko jest drogie, jednak zakładki do książek udało nam się kupić w przystępnej cenie, bodajże za złotówkę za sztukę. Osada w Biskupinie to miejsce, które najlepiej odwiedzić, gdy już się ociepli, bo zimą nie ma tam nic do zwiedzania. Możecie sobie kupić wyplatane kosze i inne produkty. Nie zapomnijcie także o tym, że to właśnie tutaj był kręcony film ,,Stara Baśń".



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz