Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa w Supraślu to miejsce, na które trafiłyśmy zupełnie przypadkiem. Nie żałujemy, że się na nie natknęłyśmy.
Dom Słów w Lublinie
Swego czasu podczas wizyty w Lublinie udało nam się odwiedzić Muzeum znane pod nazwą Dom Słów. Trochę trudno było się tam dostać, jednak w końcu nam się to udało. To właśnie tam po raz pierwszy zetknęłyśmy się z ideą tego, jak wcześniej powstawały teksty, oprawiano książki itp. Było to niezwykle ciekawe doświadczenie, dlatego gdy udając się do Muzeum Ikon zauważyłyśmy Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa w Supraślu postanowiłyśmy tam wstąpić. Zwiedzanie trwa ok. 30 minut, na miejscu można kupić zakładki, pocztówki i inne pamiątki.
Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa w Supraślu
Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa w Supraślu to miejsce, w którym chodzimy razem z przewodnikiem. To właśnie od niego dowiadujemy się, że twórcą pisma był Gutenberg, który początkowo drukował tylko w kolorze czarnym. Następnie drukowano w czarnym i czerwonym, w innym na przemian każdego dnia. Proces powstawania książki polegał na tym, że najpierw układano litery, drukowano np. 200 pierwszych stron, następnego dnia 200 drugich stron itd. W efekcie końcowym było x gotowych takich samych książek.
Jedno z interaktywnych muzeów
W pierwszej sali bardzo szybko dowiadujemy się o tym, jak powstawało pismo, jednak niezwykle ciekawe jest to, co dzieje się w drugim pomieszczeniu. To właśnie w nim zostajemy poinformowani, że kiedyś papier powstawał ze starych szmat, które są bardziej wytrzymałe od współczesnego drewna. Mamy okazję zobaczyć, jak działały niektóre maszyny drukarskie, a na koniec każdy uczestnik wycieczki otrzymuje pamiątkową wydrukowaną na miejscu zakładkę z nazwą miasta. Toruń ma pierniki, Poznań rogale, a Supraśl własnoręcznie drukowane zakładki. Uwielbiamy takie miejsca, w których możemy coś stworzyć samodzielnie. Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa w Supraślu jest właśnie jednym z nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz