Zostań konsultantką Avon

Zostań konsultantką Avon

 Klub Avon

pozwala na kupowanie produktów kosmetycznych firmy Avon w niższych cenach. Zostań konsultantką już dziś. Dla nowych osób Avon przygotował pakiet powitalny oraz zniżki od 15 % do 45 % na wszystkie kupowane przez Ciebie produkty. Jeżeli jesteś wierną miłośniczką ich produktów, możesz cieszyć się nimi za niższą cenę, a dodatkowo dzięki bezpłatnym katalogom rozdawanym znajomym polecać je także innym osobom. Nie ma konieczności kupowania czegoś co miesiąc lub za określoną kwotę.

poniedziałek, 29 marca 2021

,,N9ne" T. M. Frazier

  ,,N9ne" otrzymana z Taniejksiazki.pl to kolejna powieść T. M. Frazier wydana w Polsce. Jest rewelacyjna! Sprawdźcie też inne nowości w księgarni.     

T. M. Frazier zaczynała od wydania swojej powieści ,,Mroczna miłość", nigdy nie przypuszczała, że zostanie okrzyknięta bestsellerową autorką i jej kariera potoczy się w takim kierunku. Niedawno zapoznałam się z przecudowną trylogią ,,Perversion", gdzie gościnnie pojawili się także Preppy i King, znani właśnie z tej serii. Czas na przybliżenie Wam ,,N9ne", opowieści Kevina Clearwatera, którą można czytać jako oddzielną publikację lub po kolei całą serię o Kingu. No nic, zaczynamy.

Kevin nie miał łatwego życia, matka oddała go tuż po urodzeniu, wychowywany w sierocińcach i rodzinach zastępczych. Którzy byli gorsi? Trudno ocenić. Jedno jest jednak pewne, chłopak wyrósł na chłopaka, który rządzę zemsty ma we krwi. Pewnego dnia, gdy zbliżał się termin opuszczenia domu rodziny adopcyjnej Kevin dowiaduje się, że w Logan's Beach mieszka jego brat, Samuel, Preppy. Młodzieniec wyrusza w drogę z przygodami, by dowiedzieć się, że się spóźnił. Wszyscy wokół mówią, że Samuel nie żyje...

Lenore Leary była szczęśliwą nastolatką do czasu aż pewnego dnia w katastrofie lotniczej zginęli jej rodzice, pozostawiając po sobie firmę zajmującą się sprzedażą nieruchomości. Dziewczyna jest jednak załamana, została zupełnie sama na świecie. Z tego też powodu postanawia udać się na most, z którego wpada do wody. Nie ma szans, żeby przeżyła, w końcu nikomu dotąd się to nie udało. Czy aby na pewno?

Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie spędziłam czas z ,,N9ne" T. M. Frazier, mimo, że poprzednich tomów praktycznie nie znałam. Nie jest to jednak konieczne, by zapoznać się z tą publikacją. Bohaterowie są barwi, różnorodni. Poznajemy dalsze losy Beara, Kinga, Preppy'ego i Kevina. Dla czytelników, którzy uwielbiają tę serię ,,N9ne" będzie niczym wisienka na torcie, która domknie wszystkie kwestie i pozwoli spędzić jeszcze kilka miłych chwil z ulubionymi bohaterami. 

Kevin, choć może się wydawać, że jest bezwzględnym zabójcą, który nie cofnie się przed niczym, to jednak w imię miłości jest w stanie pokazać swoją drugą twarz. Preppy, którego znakiem rozpoznawczym jest mucha, rozkręca swój kolejny biznes. Z tymi postaciami nie sposób się nudzić. Przez lekturę wprost się płynie, ale jeśli znasz już twórczość T. M. Frazier nie muszę Cię specjalnie przekonywać, że ,,N9ne" to doskonały wybór na kolejną lekturę. 

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję księgarni Tania Książka.  

10 komentarzy:

  1. W końcu na okładce facet stoi tyłem, a nie świeci klatą! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo podoba mi się tatuaż na okładce zapowiada bardzo barwne postacie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba nie skusiłabym się na tę powieść. Całkiem nie mój klimat i nawet nie wiem, czy miałabym ją komu polecić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam mieszane uczucia odnośnie tej książki.Z jednej strony zaintrygował mnie wątek rodzicielstwa zastępczego i adopcji (sama od 7 lat jestem mamą adopcyjną) - ale z drugiej strony odnoszę wrażenie,że został on potraktowany raczej pobieżnie i tendencyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. okładka zachęcająca :0 recenzja jeszcze bardzo- czas się w nią zaopatrzyć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobrze, że można czytać ją jako odrębną całość.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niektórych okładka już zachęca do czytania, a mnie wręcz przeciwnie nie lubię tatuaży, więc chyba tym razem się nie skuszę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, u mnie powstała już awersja do tego typu okładek, ale skoro są, jest i zapotrzebowanie. :)

      Usuń
  8. przyznam, że niezbyt dobrze czuję się w takich klimatach czytelniczych, nie potrafię się w nie wczuć. ;)

    OdpowiedzUsuń