wtorek, 31 maja 2022

,,U nas, w Auschwitzu..." Tadeusz Borowski

 Tadeusz Borowski, więzień KL Auschwitz w swoich wspomnieniach wraca do czasów wojny.

Jakkolwiek źle to zabrzmi, w czasach licealnych lekturami, którym najchętniej poświęcałam czas były te poświęcone czasom wojennym. I bez różnicy, czy to gułag, czy obóz koncentracyjny. Myślę, że dopiero będąc dorosłą osobą zrozumiałam, jaki przekaz chcieli dać autorzy tamtych książek, opowiadań. Jednym z nich był Tadeusz Borowski, który w krótkiej książeczce ,,U nas, w Auschwitzu" za pomocą lektury dla szkoły średniej przekazuje ogrom cierpienia, ale i funkcjonowania obozu w Oświęcimiu. Choć niektóre fakty są nie napisane wprost, to jednak oko bardziej doświadczonego w temacie czytelnika zauważy, że gra pozorów była tam na porządku dziennym. 

Choć początkowo kwestia pozbywania się ciał była dość uciążliwa, to wszystko zmieniło się za sprawą wynalezienia krematorium, z czego oprawcy byli szczególnie dumni. Podobnie, jak z posiadania publicznego domu, tzw. puffu, gdzie mogli dostać się tylko wybrani ze specjalną karteczką. Choć w Auschwitz przebywali i Żydzi, i Polacy, i inni obywatele, to jednak Ci pierwsi mieli najgorzej, ponieważ należało ,,rozwiązać kwestię żydowską". Nie jest to lektura, którą przeczyta się naraz, jednak jestem zdaniem, że kto jak kto, ale nastolatkowie powinni zdawać sobie sprawę z historii.

,,U nas, w Auschwitzu" jest taką namiastką wkroczenia w wojenny świat, gdzie nic nie jest czarno-białe. Niepozorna książeczka, która skrywa w sobie wiele okrucieństwa. Tadeusz Borowski, którzy przeżył to piekło, może dać pełne świadectwo Auschwitz i Birkenau. Zmarł samobójczą śmiercią w 1951 roku, jednak zostawił po sobie dorobek literacki. Uważam, że każdy z nas powinien się z nim zapoznać.

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Siedmioróg.

15 komentarzy:

  1. Niewątpliwie jest to bardzo krótka, ale ważna lektura.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo cenią sobie lekturę obozową i na pewno sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też często sięgałam i nadal sięgam po książki związane z taką tematyką - a zatem ta będzie kolejna na mojej liście.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja rzadko sięgam po takie lektury. Ciężko mi się je czyta i wywołują u mnie zbyt wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejny mocny tytuł na Twoim blogu. Ja nie przepadam za taką tematyką, jestem za wrażliwa :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytam książek o obozach. Byłam w Auschwitz i Birkenau. To jest coś strasznego. Przerażające miejsce, dlatego nie ma dla mnie nic przyjemnego w czytaniu książek o wojnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Swego czasu często sięgałam po literaturę obozową, teraz czuję, że nie jestem na nią psychicznie gotowa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Boję się takich książek, więc nie biorę się za nie, może kiedyś dojrzę do nich.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie unikam tej tematyki, ale wiem, że jest bardzo ważna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że jest to trudna lektura, ale chyba warta przeczytania kasiak

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten temat jest mi bardzo bliski i naprawdę sporo juz czytalam

    OdpowiedzUsuń
  13. Temat jest dla mnie bardzo bliski, ale takze bardzo bolesny. Póki co odlozyłam na bok takie ksiazki, za mocno trafiają mi do serducha.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie potrafię czytać książek o tak trudnej tematyce, ponieważ bardzo je potem przeżywam. Polecę siostrze, ona z kolei pochłania takie tytuły masowo.

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety, ale omijam książki o tej tematyce szerokim łukiem. Byłam n w kilku obozach na wycieczce szkolnej, wiele słyszałam i wiele czytałam, ale to dla mnie zbyt trudne.

    OdpowiedzUsuń