,,Pokolenie Ikea" Piotra C. doczekało się nie tylko wznowienia, ale również ekranizacji.
Już sporo czasu temu zwróciłam uwagę na ,,Pokolenie Ikea" Piotra C. Do tej pory jakoś nie składało się, bym miała okazję zapoznać się z tą lekturą. W ostatnim czasie doszłam jednak do wniosku, że zarówno wznowienie, jak i ekranizacja książki są bardzo dobrym przyczynkiem ku temu, bym postanowiła nadrobić to niedopatrzenie. 150 000 sprzedanych egzemplarzy jest bardzo dużą liczbą i z pewnością jest też taką nie bez powodu. ,,Pokolenie Ikea" Piotra C. naprawdę świetnie sprawdza się w przypadku chęci poznania ciekawej czytelniczej propozycji.
,,Pokolenie Ikea" Piotra C. skupia się na poruszaniu różnych tematycznych wątków. Najważniejsze jednak jest zwrócenie uwagi na potrzebę bliskości i w tym celu godzenie się na przesuwanie własnych granic. Bohaterami są ludzie, którzy wierzą w to, że wzięcie kredytu pozwoli im na zakup m.in. mieszkań. Mają jednocześnie świadomość tego, iż zadłużenie będą musieli spłacać przez kolejne lata. Nowe wydanie zostało wzbogacone o kadry z filmu, który w kinach zagości w marcu tego roku.
Na pewno przyciągnie przed ekrany spore grono widzów. Ja także znajdę się w tym gronie, tym bardziej, że ta niewielka objętościowo lektura zainteresowała mnie na tyle, że postanowię sprawdzić w jaki sposób twórcy poradzili sobie z jej sfilmowaniem.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Novae Res.
To jedna z tych książek, o których było i nadal jest głośno
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce :) Ale nie miałam okazji jej jeszcze przeczytać :)
OdpowiedzUsuń