,,Nie pozdrawiam, Ethan" to kolejna książka autorki, którą miałam okazję poznać. Sprawdźcie też inne nowości w księgarni.
Bardzo lubię lektury, w których przepada się od pierwszych stron. Whitney G. dała się poznać polskim odbiorcom z książek, które są zazwyczaj lekkie, przyjemne i nasycone romantyczną relacją. W większym lub mniejszym stopniu. Nie inaczej jest także w przypadku nowości ,,Nie pozdrawiam, Ethan". Autorka od pierwszych stron daje nam mocny kontrast. Ethan Wyatt mieszkał przy ulicy, gdzie były same dziewczynki, a on chciał mieć kolegę! Pewnie z tego powodu tak bardzo ucieszył się, gdy okazało się, że mają wprowadzić się nowi sąsiedzi, mający syna, który okazał się... Rachel Dawson. Tego już było za wiele. Choć Rach była inna niż księżniczki, to i tak od pierwszych chwil się nie znosili.
Nie przeszkadzało im to jednak w żadnym razie pisać do siebie listów. Śmiem twierdzić, że to na nich opiera się główna linia fabularna książki. Czytelnik wyczekuje ich treści, jest ciekaw, czy tym razem zakończą się inaczej, niż zwrotem ,,Nie pozdrawiam, Ethan", ,,Nie pozdrawiam, Rachel". To książka, która momentami wywołuje uśmiech na ustach, a momentami łzy napływają do oczu. Choć relacja Ethana i Rachel jest trudna, jak duża przepaść jest między nienawiścią a przyjaźnią, czytelnik przekona się sam.
Idealna na wolne popołudnie, wakacje, zimowe wieczory. Wnosi nadzieję na lepsze jutro. Opisana z perspektywy Ethana i Rachel, historia osób, których los niekoniecznie oszczędzał. Czy nadejdzie dla każdego z nich lepsze jutro? Czy odważą się zawalczyć o wspólną przyszłość? Czy listy wysyłane do portów, w których przebywała Rachel w ramach rejsu na morzu, dotrą w odpowiednim czasie? Tak wiele pytań, a tylko kilka godzin na lekturę. Pochłoniesz ją raz-dwa. Jestem o tym przekonana. Przez tę książkę po prostu się płynie. Polecam! Sama chętnie sięgnę również po inne książki autorstwa Whitney G. Miałam okazję zapoznać się już z ,,Narzeczonym na miesiąc", który także bardzo mi się podobał. Lekki styl sprawia, że są to książki idealne, gdy szukamy odprężenia po ciężkim dniu, czy tygodniu aktywności.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję TaniaKsiazka.pl
Zainteresowała mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest się czym zainteresować.
OdpowiedzUsuńKojarzę autorkę, będę miała na uwadze ten tytuł
OdpowiedzUsuńCzuję się zainteresowana. Książka może być ciekawa. Nie słyszałam wcześniej o niej
OdpowiedzUsuń