,,Flowers" to najnowsze wydanie autorki.
Nie da się ukryć, że Krystyna Mirek cieszy się ogromną popularnością wśród licznych rzesz czytelniczek. Sama także mam na półkach wszystkie książki jej autorstwa i bardzo lubię spędzać z nimi przyjemnie czas. Z tego też względu postanowiłam mieć na uwadze wydawniczą nowość tej autorki. Mowa o ,,Flowers". Korzystając z dnia wolnego i czasu podróży postanowiłam zapoznać się z tą lekturą.
Przypadkowe spotkanie dwojga ludzi mogło nigdy nie mieć miejsca, a jednak stało się inaczej. Kobieta miała małżeński kryzys, a dodatkowo była żoną prezesa. Maz oczekiwał od niej tego, by zawsze ładnie się ubierała i była na służbowych wyjazdach. Pascal obecnie nie był w stosunku do żony w porządku, jednak ona tego wszystkiego nie wiedziała. Czy to przypadkowe spotkanie miało odmienić jej życie?
Muszę przyznać, że uwielbiam książki Krystyny Mirek. Są one ciepłe, przytulne, otulające jak koc. Bohaterowie tak różni, a jednocześnie tak do siebie podobni - marzący o szczęściu, rodzinie, spełnieniu marzeń, tych wypowiadanych i tych skrywanych naprawdę głęboko. Dodatkowo oboje musieli mierzyć się z problemami z przeszłości, które przez cały czas rzutowały na ich teraźniejszość.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Luna.
Na pewno moje czytelniczki w bibliotece z przyjemnością przeczytają
OdpowiedzUsuńTwórczość tej autorki bardzo lubię, więc na pewno przeczytam tę książkę za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńPolecę mojej siostrze - lubi takie klimaty ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie klimaty, chętnie poczytam
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Książka totalnie w moim klimacie!
OdpowiedzUsuń