Sylwia Rapacz stworzyła bardzo ciekawą historię, z którą miło spędziłam czas.
Honey Harris była szczęśliwą nastolatką, której tata oddałby ostatnią gwiazdkę z nieba. Niestety, odszedł niespodziewanie, a matka miała wobec niej inne plany. Chciała wydać ją za mąż za Mike'a, który miał przejąć firmę po ojcu. Niestety, ani Honey, ani Mike nie chcieli wiązać się ze sobą do końca życia. Dziewczyna, kończąca szkołę, potajemnie spotykała się z rówieśnikiem Chadem Mondayem. Wszystko było w porządku do czasu, aż pani Harris nie odkryła ich tajemnicy. Postawiła wszystko na ostrzu noża. Ślub musi się odbyć!
Jak to jednak w życiu bywa, nie wszystko idzie tak, jak byśmy tego chcieli. Honey wyjeżdża do Chicago, gdzie pracuje w klubie nocnym, a następnie postanawia razem z poznanymi przyjaciółkami zupełnie przeorganizować swoje życie. Okazuje się, że przeszłość nie daje o sobie zapomnieć i główna bohaterka będzie musiała się z nią zmierzyć. Czy zaryzykuje wszystko i wróci do domu, w którym spędziła jednocześnie najlepsze i najgorsze lata swojego życia? Na to pytanie Sylwia Rapacz udziela wyczerpującej odpowiedzi.
,,Zagubiona miłość" to powieść, w której pod rozbudowaną warstwą obyczajową kryje się jednak także ta kryminalna. Okazuje się, że wydarzenia, które miały miejsce niekoniecznie były tymi, na które miały wyglądać. Ciekawie wykreowani bohaterowie, płynnie przechodząca i angażująca czytelnika akcja sprawiają, że to tytuł, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Ja sama zdecydowanie będę czekała na inne tytuły autorstwa Sylwii Rapacz, ponieważ przekonałam się, że jej historie są interesujące i doskonale sprawdzają się w roli popołudniowej rozrywki. No dobra, całodniowej też.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Novae Res .
Myślę, że to jedna z tych książek które mogą być ciekawą lekturą na wieczór.
OdpowiedzUsuńTo połączenie gatunkowe zachęca do sięgnięcia po książkę.
OdpowiedzUsuńSamych powieści obyczajowych jakoś szczególnie nie lubię, ale chętnie sięgam po takie, które mają właśnie dodatkowe wątki z innych gatunków.
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie, sam nurt obyczajowy mnie szybko nudzi, ale jako dodatek lub wzbogacony elementami z innych gatunków już jestem w stanie polubić. :)
UsuńNie słyszałam o tej książce i raczej po nią nie sięgnę. Ostatnio czytam zupełnie inny gatunek.
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być ciekawa :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie miałam przyjemności poznać książek tej autorki. Powieść wydaje się ciekawa, ale obecnie sięgam po inne gatunki.
OdpowiedzUsuńniestety okładka mnie odstrasza, a i fabuła jakaś taka...
OdpowiedzUsuńNajbardziej przyciąga mnie ten kryminalny wątek, chętnie bym go poznała, lubię tego typu klimaty czytelnicze. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki, ląduje na liście "do przeczytania"!
OdpowiedzUsuńCiekawa okładka. To może być dobra książka. W wolnej chwili z przyjemnością ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie często sięgam po takie książki, bo wolę czytać coś innego, więc sobie odpuszczę ten tytuł.
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, a mam tak, że jak nie znam to czuję potrzebę by poznać, więc być może to lektura dla mnie :)
OdpowiedzUsuń