,,Jedna dobra rzecz" Aleksandry Rupińskiej to pierwszy tom serii, który premierę miał w zeszłym roku.
Lubię zapoznawać się z seriami, gdy dostępnych jest już kilka tomów. Bardzo często sięgam jednak także po wydania, które dopiero w przyszłości mają mieć swoją kontynuację. Szczęśliwie w przypadku obu tomów Aleksandry Rupińskiej będę mogła zapoznać się z nimi jeden po drugim. W tym roku powiem premierę mała druga część serii, a jest nią ,,Jedna dobra chwila". Autka jest młodą, pracującą w bibliotece kobietą, która dopiero debiutuje w powieściowym świecie. Na pewno warto już teraz zwrócić uwagę na to wydanie.
Nadia przeżyła wypadek samochodowy, jednak nie łatwo jest jej o nim zapomnieć. Musiała borykać się z bólem, bliznami na ciele i wspomnieniami. Drugim bohaterem jest Hrabia, mężczyzna, który podobnie jak Nadia miał trudny czas w życiu. Choć mogłoby się wydawać, że dwójka bohaterów jest różna, uczucie nie wybiera i okazuje się, że między Nadią i Hrabią mogłoby mieć miejsce prawdziwe uczucie. Niestety, życie jednak pisze własny scenariusz, lecz czy główni bohaterowie postanowią mu się bezwolnie poddać?
,,Jedna dobra rzecz" Aleksandry Rupińskiej to bardzo udany debiut autorki, który warto mieć na uwadze w wolnym czasie. Bez wątpienia jest się czym zainteresować, jeśli chodzi o to wydanie. Jest to pozycja stosunkowo obszerna, jednak bardzo wciągająca. Podobał mi się szybki przeskok czasowy przy początku powieści o kilka lat. Zakończenie także jest udane i już niebawem zapoznam się z drugim tomem cyklu.
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję Novae Res.
Zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńMali
Czytanie o tym, w jaki sposób bohaterowie mierzą się z problemami dnia codziennego to dobre zadanie, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Jeśli jest happy end, to będzie można sporo dobrych wniosków wyciągnąć. Kto wie?
OdpowiedzUsuńLubię, kiedy debiutantą udaje się napisać dobrą książkę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji spotkać się z tymi przygodami czytelniczymi, ale może pojawi się okazja. :) Izabela
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest się czym zainteresować w przyszłości.
OdpowiedzUsuń