,,Ostatnia druidka" Małgorzata Antuszewicz

 ,,Ostatnia druidka" Małgorzaty Antuszewicz to ciekawe wydanie.

Czasami dobrze jest wyjść ze swojej strefy komfortu i zapoznać się z wydaniami, które okazują się wydane nie w ulubionym gatunku. Po fantastykę sięgam stosunkowo rzadko. Zainteresowana fabułą tej lektury postanowiłam skusić się właśnie na  ,,Ostatnią druidkę" Małgorzaty Antuszewicz. Takie postanowienie powzięłam również z tego powodu, iż wiedziałam, że tematycznie zapowiadała się naprawdę interesująco. 

Już teraz zdradzę, że pomysł na fabułę jest ciekawy, a dzięki temu, że pozycja jest średnio obszerna, jak najbardziej warto się w nią zaopatrzyć i przeczytać w jeden z wolnych wieczorów. Tej autorce nie można odmówić tego, że stworzona przez nią powieść jest naprawdę super. Lilas ocalała, jednak już niebawem miała dowiedzieć się, że jej zadanie jest o wiele trudniejsze niż mogłoby się wydawać. Czy dziewczyna mogła zadziałać w taki sposób by doszło.do zgody bez ponownego przelewu krwi?

Ze względu na to, że ,,Ostatnia druidka" Małgorzaty Antuszewicz jest naprawdę bardzo ciekawa, już od samego początku nie można narzekać na nudę. Uwielbiam sięgać po kolejne wydania polskich autorów, gdyż ich twórczość w wielu przypadkach jest warta tego, by poświęcić jej swój wolny czas. Tak stało się też w tym przypadku. 

 

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.