,,Jej imię Greta" Izabela Zamelska-Pawłowska

,,Jej imię Greta" to zaskakująca publikacja.

Z przykrością muszę stwierdzić, że doba jest niestety za krótka i choć bym chciała to nie dam rady poznać tych wszystkich ciekawych premier i starszych tytułów, które czekają na mnie na przeczytanie. Gdy jednak w zapowiedziach zobaczyłam ,,Jej imię Greta" Izabeli Zamelskiej-Pawłowskiej doszłam do wniosku, że bardzo dawno nie czytałam nic podobnego i z całą pewnością będę musiała skusić się na tę książkę. Zaręczam, że na nudę nie można narzekać, a sensacja jest tutaj dobrze nakreślona.

Sprawca, który obcina ofiarom kończyny? Greta Zakrzewska nie mogła narzekać na brak wrażeń. Problem polegał jednak na tym, że musiała jak najszybciej rozwiązać tę sprawę. Dodatkowo musiała mierzyć się z możliwością odkrycia jej sekretu z przeszłości. Czy miało mieć miejsce jego ujawnienie?

Zawsze jestem chętna na zapoznanie się z ciekawą pozycją z każdego gatunku. Wychodzę z założenia, że nie ma sensu zamykać się tylko na jeden gatunek, gdy można czytać je na przemian. ,,Jej imię Greta" Izabeli Zamelskiej-Pawłowskiej to jedno z mniej obszernych wydań, na lekturę którego należy poświęcić odpowiednią ilość czasu. W żadnym wypadku nie będzie on jednak straconym, gdyż autorka stworzyła wydanie, od którego nie sposób się oderwać.

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję wydawnictwu.